SNic 4
Charles Renoux, Memre sur Nicomédie, Éphrem de Nisibe: Édition des fragments de l’original syriaque et de la version arménienne, traduction française, introduction et notes, Patrologia Orientalis. Tom. 37. Fasc. 2/3. No. 172/173 (Turnhout: Brepols, 1975), 36-51.
(1-31. Moc pokuty.)
(1) Niech się smucą pokutnicy,
przyjaciele pokuty;
gniew w godzinie zbawienia
w rzeczywistości zamknął przed nią drzwi.
(5) Nie weszła zgodnie ze zwyczajem
do sądu w obecności Sędziego,
aby za pomocą worów i popiołów
unieważnić wyrok dotyczący miast.
Bardzo wymowna jest w sądzie
pokuta w obecności Sędziego.
(11) Z licznymi upominkami i prezentami,
wchodzi i odbiera[1] uwolnienie.
Król jest całkowicie łaskawy,
gdy ona stoi przed jego majestatem,
(15) rozwiązując swój wór i rozsypując popiół,
schylając głowę i ciemną karnację.[2]
Jego kolana są zgięte do modlitwy,
jego ręce złączone do prośby.[3]
Z jego ust [wychodzi] żałosny krzyk,[4]
z jego oczu – rzęsiste łzy.[5]
Kiedy ją widzi, gniew się oddala;
[pokuta] triumfuje nad nią poprzez wielką uporczywość.
Nagi miecz, jeśli go widzi,
wraca do swojej pochwy i się chowa.
(25) Nie wątpi w miłosierdzie,
uspokaja swojego przeciwnika.
Jego miłość otrzymała miłosierdzie,
jego ofiara – sprawiedliwość.
Ponieważ natrętna jest ta, która błaga,[6]
uzyskała dwie rzeczy dla tego, który się upokarza.
(31) Jej błaganie otrzymało łaskę,
jej modlitwa – sprawiedliwość.
(33-54. Obłudna pokuta.)
Pokuta tego wieku
jest pełna hipokryzji.
(35) Bez końca czynią siebie pokutnikami,
Bez końca czynią siebie grzesznikami.
Dopiero w ostatniej godzinie wzywają
pokutę, aby ich ocaliła.
Tak też dziecko, gdy jest krzywdzone,
szuka schronienia u tego, który może je obronić.[7]
(41) Lecz gdy milczy jego wychowawca,
nie dba już o swojego obrońcę.
Ci, którzy wybierają (czasy) przypominają dzieci;
ci, którzy (ją) praktykują z umiarem – bezczelnych.
(45) W gniewie wzywają obrońcę;
w pokoju już się nim nie martwią.
Kiedy widzą, że nadchodzi gniew,
chronią się w pokucie.
Kiedy widzą, że zbliża się rózga,
zrzucają swoje ubrania i przywdziewają wory.
(51) Kiedy widzą, że rózga jest opuszczona,
zdejmują wory i przywdziewają grzech.
Są roztropni, ale bezbożni.[8]
Nie są gorsi od Szatana!
(55-94. Moc i wolność.)
(55) Chociaż są mocniejsi od Złego,[9]
Zostają przez niego zwyciężeni w walce.
Przyjemność wkrada się otwarcie,
kradnie siłę naszej wolności.
Jeśli namiętność zwiesza się nieco,
siła [naszej wolności] wykazuje wielką odwagę.
(61) Dopóki nie została odczuta, wolność pokazuje,
że jej siła jest ukryta w niej samej.
Gniew jawi się jej jak piec –
bada jego moc i naturę.[10]
(65) Jeśli gniew jest gwałtowny,
gwałtowna w niej jest jego siła.
Jeśli gniew jest słaby,
umiarkowana w nim jest jego siłą.
W obliczu gniewu podobnie jak w walce
depcze tych, którzy go depczą.
(71) W gniewie pycha jest upokarzana,
a zarozumiałość poniżana.
Niepokój, który pochłonął wielu,
niepokój przed karą wygonił go.[11]
(75) Żar pożądliwości gaśnie,
zuchwałość pożądliwości cichnie.
Brzuch jest zwyciężony postem,
ciało przystraja się worem.[12]
Wolność sama na siebie przywdziała
zbroję w ucisku.[13]
(81) Jakże leniwa jest w pokoju,
odważna w gniewie!
Rzeczywiście liczne są
[Bohaterskie] czyny wolności.
(85) Gdy zostaje stłamszona, działajmy szybko
i niczym winowajcy pospieszmy się.
Kto zdobywa prowadzenie nad gniewem
okazuje wolność.
Daje wówczas zastaw
oczekując, aż to udowodni.
(91) Dopóki jej moc jest osłabiana,
wola jest upominana.
Bo chociaż może pokazać swoją siłę,
nie chce udowadniać odwagi.
(95-114. Gniew i obłudna skrucha.)
(95) Gniew wkroczył ze sprawiedliwością
i na sądzie zganił niegodziwych. [14]
Jeśli są grzesznicy, którzy są roztropni,
są również pokutnicy, którzy są hipokrytami. [15]
Kiedy spada na nich gniew,
uciekają w pokutę. [16]
(101) A kiedy gniew się odwraca i odchodzi,
wracają do swoich nieprawości.
Ze swojej pokuty uczynili
schron dla pasażerów.
(105) Gniew nazwał naszą pokutę
schronieniem dla hipokryzji!
Lecz zniewaga [wyrządzona] pokucie
jest dla niej piękną pochwałą.
Zaiste została ona objawiona w winie,
ponieważ cnotliwa [pokuta] w niej otrzymuje swą pochwałę. [17]
(111) Jeśli w rzeczy samej obłudna [pokuta] pokutników
może stać się schronieniem,
to prawdziwa [pokuta] tych, którzy się nawracają
o ileż bardziej będzie schronieniem!
(115-150. Pokuta może ugiąć sprawiedliwość.)
(115) Gniew błagał, nalegał,
aby Sędzia pozwolił mu działać.
W rzeczy samej, ponieważ pokuta nie jest czujna,
może zniszczyć miasto znienacka. [18]
[Gniew] domyślał się siły [pokuty],
ponieważ wiedział, jaka jest jej natarczywość.
(121) Niech przybywa zaiste odziana we włosiennicę,
[wówczas] miecz wraca do pochwy!
Ale sprawiedliwość sama
okazała szacunek pokucie,
(125) ponieważ nie objawił pokucie
chwili, w której wyszedł niszczyć.
to z powodu czci dla pokuty
sprawiedliwość to uczyniła,
aby nie ściągnęła [na siebie jej] kary,
i aby dostojna nie wzgardziła cierpiącą.
(131) Pokuta przybiegłaby
do sprawiedliwości z błaganiami,
a sprawiedliwość umieściłaby ją
pośród niebezpieczeństwa i zniszczenia.
(135) Gdyby wzgardziła pokutą,
byłaby to obelga dla pokuty.
A gdyby przyjęła jej prośbę,
istniałoby niebezpieczeństwo dla naszego lenistwa.
Sprawiedliwość odwróciła się
z powodu czci dla pokuty,
(141) aby pokazać, że presja tejże
może odwrócić gniew przez swoje wołania.
Połowa miasta w rzeczy samej została obrócona [w ruinę],
a nad nią druga połowa lamentowała.
(145) Pokuta wydała okrzyk niespodziewanie
i gniew spadł niespodziewanie.
Dała nam podwójny dowód:
[swoje] męstwo i [swojego] przygnębienia.
Cierpliwość i niepokój
wprowadziła i umieściła przed [gniewem].
(151-186. Gniew nie czeka na pokutę.)
(151) W wydłużaniu gniewu jest nadzieja,
że nadejdzie okazja do pokuty,
a w jego szybkości rozpacz,
że nie będzie już więcej okazji do zaufania.
(155) Pojawia się sposobność pośród gniewu,
aby pokuta dowiodła męstwa.
Ciosy przychodzą nagle,
aby lenistwo nie sięgało po podstęp.
Powolny gniew
czyni z pokuty nasze schronienie.
(161) Szybki usuwa odwołanie, [19]
którego trzyma się [20] nadzieja, która odchodzi wraz z gniewem.
Lecz po gniewie
należy pokutować.[21]
(165) Bądźmy czujni i gotowi, [22]
ponieważ istnieje gniew, który niszczy znienacka.
Spustoszył prowincje znienacka, [23]
bez czekania na pokutę.
Obalił również miasta w jednej chwili
bez czekania na wór i popiół.
(171) Zburzył domy z ich mieszkańcami
bez czekania na ich post.
Gniew obalił portyki
bez czekania i bez zwlekania latami.
(175) Sprawiedliwego, którego tam znalazła
zabrała [ze sobą], ponieważ był gotowy.
Obłudnika zniszczyła znienacka,
tego, który liczył na pokutę.
Ten, którego zapopatrzenie [24] było razem z nim
odszedł w wielką nadzieją.
Ten, który był przywiązany jedynie do nadziei,
jego nadzieja została niespodziewanie przerwana.
Trzęsienie ziemi wybuchło i zdemolowało mur obronny
bez czekania na modlitwę.
(185) Zniszczył i zwalił dachy [25]
bez czekania na błagania.
(187-218. Niezbędne granice wiedzy.)
Tylko wszechwiedzącemu przystoi
wiedzieć wszystko. [26]
Istoty stworzone, ukształtowane i wykonane,
otrzymały jedynie ograniczoną wiedzę.
(191) Bóg, który wie wszystko [27]
w pewnym sensie ograniczył naszą wiedzę.
Wiedza, która ogólnie jest dobra, [28]
może być szkodliwa w pewnych miejscach.
(195) Nikt nie zna dnia swojej śmierci, [29]
a gdyby go znał, byłoby to szkodliwe.
Ten, którego życie byłoby krótkie, zniknąłby,
a ten, którego byłoby długie, leniłby się.
Wieloma stratami skutkowałoby
wiedzieć to przedwcześnie.
(201) Albo lenistwo by nas usypiałoby,
albo smutek paraliżował.
Dla sprawiedliwego wiedza o tym
byłaby szkodliwa w walce.
(205) Byłoby mu trudno unieść cieżar,
gdyby widział długie życie.
Jest pocieszeniem dla sprawiedliwego to,
że nie zna miary swoich lat.
Ponieważ szacuje, że będzie żył krótko,
biegnie długo bez zmęczenia. [30]
(211) Dla zuchwałego byłoby szkodliwe i zuchwałe,
znać datę końca jego życia.
Gdyby wiedział, że [jest] długa, byłby bezbożny,
gdyby wiedział, że [jest] krótka, szemrałby.
(215) Byłoby wielkim niebezpieczeństwem dla człowieka
znać liczbę swoich dni –
przerwałby swoje liczne dni,
biegłby do kresu swoich dni.
(219-230. Nieznajomość ostatniego dnia przygotowuje nas na niego.)
Niewiedza niczym zasłona
zakryła przed nami nasz ostatni dzień.
(221) Nie zna się dnia swojej śmierci,
aby zawsze być odważnym.
Bo gdyby pan domu wiedziałby,
kiedy złodziej przejdzie, aby kraść, [31]
(225) spałby przez cały dzień,
ale byłby czujny w tym momencie. [32]
Gdyby znał, stałby się leniwy,
ale skoro nie zna, jest odważny.
Ponieważ nie zna godziny, [33]
jest czujny w każdej godzinie.
[1] dosł. wyrywa.
[2] Iz 58, 5; Jon 3, 5-6.
[3] Ezd 9, 5.
[4] Jer 8, 19.
[5] Lm 2, 11. Na temat zewnętrznych postaw pokutnych por. HVirg 47.
[6] Por. Łk 11, 8; 18, 5.
[7] fr. assurer można tłumaczyć też jako: uspokoić, zabezpieczyć, umocnić
[8] Łk 16, 8.
[9] 1 J 4, 4.
[10] Por. Iz 30, 27. Siła wolności, zazwyczaj milcząca, budzi się, gdy pojawia się namiętność. Wolność, zanim podejmie decyzję, rozważa wtedy gniew, który może ją uderzyć. Efrem rozwija tę samą myśl w SNic 9, 201-215.
[11] Werset trudny do interpretacji. Francuski tłumacz pyta, czy Efremowi chodziło o to, że niepokój przed przyszłą karą (dosł. nieszczęściem) odpędza niepokój wywołany przez troski ziemskie.
[12] Jr 4, 8.
[13] Ef 6, 11-13
[14] Rz 1,18.
[15] Mt 6,16.
[16] Efrem często potępia tę pokutę „ucieczkową, schronienie dla pasażerów, nauczając, że pokuta powinna kształtować całe życie. Cf. HEccl 34,5.
[17] Znieważając pokutę obłudną gniew objawia prawdziwą pokutę, a zatem nagana dla fałszywej pokuty jest pochwałą pokuty prawdziwej.
[18] Cf. Rdz 19,14. Ten sam motyw zostaje przywołany przez Efrema w CDiat w odniesieniu do zniszczenia Jerozolimy. To brak pokuty wywołał zrujnowanie miasta (Cf. CDiat 16,3; Leloir, s. 164-165).
[19] oparcie, apelację
[20] dosł. na którym się wiesza
[21] dosł. być pokutnikiem
[22] Cf. Mt 24,42-44.
[23] Według Ammiana trzęsienie ziemi, które zniszczyło Nikomedię wstrząsnęło również Macedonią, Pontem i licznymi miastami. (Ammian Marcellinus, Res gestae, 17,7)
[24] dosł. wiatyk, prowiant, pieniądze na drogę.
[25] Jr 4,20.
[26] Mt 24,36
[27] Dn 13,42.
[28] Prz 2,10.
[29] Mt 24,42-43.25,13; Łk 12,40.
[30] Cf. Iz 41,30.
[31] Mt 24,43; Łk 12,39.
[32] Mt 24,42; Łk 12,37.
[33] Mt 25,13; Łk 12,4.